Oficjalnie potwierdzono już informację, że w przyszłym roku znów będziemy mogli oglądać Człowieka-pająka na dużym ekranie. Film, który wejdzie do kin w 2017 roku, będzie nosił tytuł "Spider-man: Homecoming" i... nie będzie to zwykły remake?
Nowego Spider-mana mieliście już okacje poznać w filmie "Kapitan Ameryka: wojna bohaterów". Nie wiem jak wam, ale mi przypadła do gustu młodsza wersja Spider-mana, którego zagrał dziewiętnastoletni Tom Holland. W komiksach Spidey był przecież licealistą, a w wersji Andrew Garfielda, który miał podszas kręcenia filmu koło trzydziestki, nasz kujon wygląda... trochę za staro na ucznia. Natomiast pucołowata twarz Toma nadaje się do odgrywania nastolatka. W końcu sam aktor jest nastolatkiem.
W młodszym Spider-manie urzekła mnie też jego osobowość. W poprzednich filmach o tym superbohaterze, gdy Peter Parker zostaje ugryziony przez radioaktywnego pająka, nagle staje się odpowiedzialny i gotów jest poświęcić swoje życie, by ocalić ludzkość. Troszkę przerysowane... I wtedy w trzeciej częsci serii o Kapitanie Ameryce pojawia się Spidey, który jest nieodpowiedzialny, szalony i niedoświadczony. Reżyser nie próbuje na siłę zrobić z niego superbohatera. W końcu Peter dopiero oswaja się ze swoimi mocami. Tony Stark (Iron Man) słusznie nazwał go Spider-boyem.
Marvel ma to do siebie, że często filmy tej wytwórni w jakiś sposób łączą się lub nawet... reklamują. Zdażało się, że w scenie po napisach pojawiała się jakaś zajawka do innego filmu. Po "Kapitanie Ameryce" pojawiła się scena ze Spider-manem. Nie wniosła ona zbyt wiele. Była tylko potwierdzeniem tego, co i tak było potwierdzone - "Spider-man will return". Więcej można było wywnioskować z samego filmu o Kapitanie Mrożonce.
Po pierwsze, akcja "Homecoming" będzie najprawdopodobniej miała miejsce po najnowszym filmie Marvela. Oznacza to, że nie będziemy musieli po raz kolejny oglądać, jak Petera dziabie pająk, jak Peter patrzy w lustro i widzi napakowanego gostka, jak Peter nie ogarnia, co się z nim dzieje i jak Peter szyje sobie strój (100% spandex). Pocieszające.
Po drugie, obok Spider-boya w filmie ma pojawić się Iron Man (cieszcie się fani Starka!). Może Spider-manowi rzeczywiście przydałby się ktoś a la mentor. W "Wojnie bohaterów" to Iron Man "odkrył" Petera Parkera i (co najważniejsze) załatwił mu porządny strój. Ogólnie wyglądało na to, że bez pomocy Starka chłopak miałby raczej niewielkie szanse, żeby zaistnieć. Filmy o superbohaterach mają to do siebie, że zazwyczaj akcja skupia się tylko na jednym z nich (chyba, że to Avengersi lub X-Men). Fajnie by było zobaczyć kogoś takiego jak Tony Stark w filmie o kimś innym.
Po trzecie, obsada. Nie tylko główny bohater odmłodniał. Ciotkę May zagra (zupełnie niepodobna do poprzednich wersji) Marisa Tomei, którą możecie kojarzyć z "Prawnika z Lincolna" (Maggie McPherson) lub "Gangu Dzikich Wieprzy" (również Maggie). Natomiast dziewczynę Spider-boya zagra niejaka Zendaya (nawet jeśli ją kojarzycie, to nie wiem skąd), która wygla jak Selena Gomez z czasów "Czarodziejów z Waverly Place". Ale może lepiej jej nie oceniać (chociaż naprawdę gra w takich serialikach jak Selena za młodu!), bo gdy dowiedziałam się, kto zagra nowego Spider-mana, to też nieźle go zjechałam.
![]() |
| CIOTKA MAY?! |
"Co?! Ten... gimbus ma grać Spider-mana?!" - to była moja pierwsza reakcja, gdy zobaczyłam mordkę Toma Hollanda. Bardzo polubiłam Petera Parkera w wersji Andrew (czy nawet Tobey'ego) i nie mogłam znieść myśli, że zastąpi go jakiś małolat. Ale po tym, jak zobaczyłam go "w akcji" zupełnie zmieniłam o nim zdanie.`
Mam nadzieję, że nie pożałuję swoich słów i "Spider-man: Homecoming" (mimo beznadziejnego logo) nie okaże się katastrofą. Szczególnie, że Marvel zaplanował na najbliższy czas sporo filmów, takich jak "Doctor Strange", kolejny "X-men", druga część "Strażników galaktyki", trzeci "Thor" czy drugi "Ant Man" (i wiele wiele wiele innych).
W internecie nie ma jeszcze oficjalnego zwiastunu do "Spider-mana". Są tylko fanmade'y, które możecie obejrzeć tutaj i tutaj.
Po premierze na pewno pojawi się recenzja "Spider-mana". Czekam z niecierpliwością, aż film pojawi się na wielkim ekranie.
~Pirania




























































