W filmie, jak wskazuje tytuł, superbohaterowie będą mierzyć się ze sobą nawzajem. Główną rolę w sporze odgrywa oczywiście Steve Rogers (Kapitan Ameryka) i jego
| A ty? Po czyjej stronie jesteś? |
Przez dłuższy czas na różnych forach pojawiały się dyskusje odnośnie tego, czy w "Wojnie bohaterów" pojawi się Spider-man. Owszem. Pojawi się. Niestety nie zagra go już Andrew Garfield (z "Niesamowitego Spider-mana"), ale jakiś nieznany małolat - bodajże Tom Holland. Nie do końca wiadomo jednak, czyją stronę trzyma ten bohater. Ze zwiastunu wynika, że będzie w teamie Iron-mana. Możliwe, że będzie jednak postacią neutralną. Poza tym Spidey przeszedł jakąś ewolucję - kiedy jest zły, zwężają mu się oczy (mimo że ma maskę!) i takie inne bajery...
Zwiastun do "Kapitana Ameryki" (ze Spider-manem)
Obawiam się jednak, że film może nie być wart takiego oczekiwania w napięciu i okaże się totalną porażką. Jest duże prawdopodobieństwo, że nikt nie wygra "wojny bohaterów", lecz wszyscy się pogodzą i będą żyli długo i szczęśliwie... Takie happy endy zdarzały się już w filmach Marvela.
Mam nadzieję, że film dostarczy widzom świetnych wrażeń i nie stanie się tylko banalną strzelanką (bez obrazy dla banalnych strzelanek). Na blogu pojawi się na pewno recenzja "Kapitana Ameryki", jak najprędzej po premierze filmu :)
~Pirania

Świetny film! #teamcap -mio
OdpowiedzUsuń