3/31/2016

Sweden Rock Festival

W moim poprzednim poście obiecałam Wam, że napiszę coś więcej o Sweden Rock Festival. Tak więc zgodnie z obietnicą cały ten wpis  mam zamiar poświęcić temu tematowi.
SRF to impreza muzyczna odbywająca się w Norje w Szwecji. Całość polega na tym, że podczas trzech/czterech dni w czerwcu każdego roku wystawiane jest parę scen w znacznych od siebie odległościach, gdzie swój repertuar wykonują zespoły rockowe w szerokim tego znaczenia pojęciu. Bowiem w tym czasie możecie usłyszeć wszystkie odmiany rocka od blues rocka po hard rocka.
Kolejno, od poranka do środka nocy, występują zespoły od tych mniej znanych, po te które zna i uwielbia cały świat.
Niestety ja osobiście nigdy nie uczestniczyłam w tak wielkim wydarzeniu (chociaż bardzo bym chciała), lecz moi bliscy mieli ten zaszczyt bycia tam w 2006 roku.
Na Sweden Rock Festival występowało wiele genialnych zespołów (chociaż paru do tej pory zabrakło). Oto lista tych najbardziej znanych: Aerosmith, Europe, Alice Cooper, Deep Purple, Whitesnake, Def Leppard, Scorpions, Kamelot, Guns ‘n Roses… Mogłabym tak wymieniać bez końca . Wiele z nich pojawiło się tam więcej niż jeden raz, dlatego też wciąż oczekuję, że pojawią się kolejny.

Lista zespołów które występowały na Sweden Rock Festival
Jeżeli chcecie dać swoją propozycję zespołu na SRF 2017 to wejdźcie tutaj lub tutaj.
Link do strony SRF podałam w swoim poprzednim poście.

~BO$$
Logo SRF

Lista wykonawców, którzy będą na SRF 2016

3/29/2016

Kolejna zwykła dystopia...?

"Data ważności" to cichy debiut jakiegoś mało znanego zagranicznego autora. Dlatego sięgając po tą lekturę, nie oczekiwałam nic wyjątkowego. Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Przybliżę Wam odrobinę jej fabułę. Akcja toczy się około 2050 roku. Z nie do końca znanych powodów większość ludzi nie może się rozmnażać. Alternatywą dla nich jest wynajęcie-adoptowanie teknoida, czyli robota udającego dziecko. Wszystko wydaje się w porządku, ale... No właśnie – „wydaje się”. Umowa na „wynajem” mechanicznego dziecka okazuje się mieć drugie dno. Udawanie, że to prawdziwy człowiek także sprawia trudności, co skutkuje czymś w rodzaju rasizmu, podziału na dzieci i nie-dzieci.

Pomysł jest ciekawy, ale nie nadzwyczajny. Jedna z wielu bardzo ostatnio modnych dystopii. Więc dlaczego mi się spodobała? Kiedy zaczęłam czytać tą książkę, wydawała mi się dość słaba. Na początku Tanya – główna bohaterka, ma 11 lat, więc jej narracja jest trochę dziecinna, co nie do końca przypadło mi do gustu. Jednakże akcja obejmuje prawie sześć lat z jej życia. Na przestrzeni tego czasu Tanya zmienia się i dojrzewa, tak samo jak jej narracja i cała historia. Robi się mrocznie, poznajemy nieciekawą wizję przyszłości, w dodatku dość realistyczną. Partia polityczna kontrolująca wszystko w państwie? Na pewno świetnie to znamy, z lekcji historii albo „Wiadomości”.

Dla mnie (pewnie fani sci-fi się nie zgodzą) na korzyść tej książki przemawia mała ilość szczegółów technologicznych, jeśli chodzi o roboty i inne wynalazki. Odniosłam wrażenie, że autor po prostu się na tym nie zna i wolał nie brnąć w technikę.  Bardzo podobały mi się także odwołania do kultury ubiegłego wieku, głównie do filmów oraz do zespołów muzycznych jak The Who czy Led Zeppelin.

Co mnie denerwowało? Pojawiające się raz na jakiś czas wtrącenia Zoga – kosmity z przyszłości. Były dość nudne i jak dla mnie niewiele wznosiły. Na szczęście zwykle zajmowały jedynie około strony. Jak już wspominałam, na początku główna bohaterka jest trochę denerwująca ze swoim dziecinnym zachowaniem, dziecinnym zauroczeniem, dziecinnym wszystkim. Z czasem okazuje się bardziej złożoną i ciekawą postacią, podobnie jak inni bohaterowie. Ta ewolucja jest ważnym elementem książki, możemy patrzeć, jak postaci zmieniają się i dojrzewają.

Ogólnie książka jest bardzo interesująca i przemyślana. Może z początku wydaje się lekka i przyjemna, ale jest tam wiele poruszających i skłaniających do refleksji wydarzeń. Bardzo polecam tą lekturę, nie zniechęcajcie się, jeśli na początku Wam się nie spodoba!

Autor: William Campbell Powell
Tytuł: Data ważności
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal, Warszawa 2014
Ilość stron: 445
Moja ocena: 7.5/10
~potato

3/27/2016

Wartość Bezwględna

Hej wszystkim!
Mam nadzieję, że tytuł (nieprzyjemnie kojarzący się z matematyką) Was nie zniechęcił. Bo ten wpis niewiele ma wspólnego z „królową nauk”. Dotyczy on młodych talentów, które zasługują, żeby powiedzieć o nich coś więcej.
Jeśli mowa o utalentowanej młodzieży, to rockowy zespół, Wartość Bezwzględna, stanowczo jest dla mnie numerem jeden. Zespół powstał całkiem niedawno i na YouTubie możecie znaleźć na razie tylko dwie piosenki, ale to wystarczyło mi, żeby wyrobić sobie o nich opinię.
Wartość bezwzględna gra alternatywnego rocka. Grają naprawdę jak profesjonaliści i SAMI tworzą świetną muzykę (nie wspominając o tekstach piosenek ;)). Podsyłam linki do ich utworów:
-Kompulsja (2015)
-Chodnik (2016)
Zespół ma także stronę na Tekstowie, gdzie możecie zapoznać się z tekstami piosenek Wartości Bezwzględnej. Mam nadzieję, że niedługo zostanie utworzona także ich strona na Wikipedii. Stronę zespołu znajdziecie na Facebooku.
Zachęcam do przesłuchania podanych piosenek, lajkowania na YouTubie i komentowania!
~Pirania

Amaranthe

Hej!
Słyszeliście kiedyś o Amaranthe? Pewnie większość z Was teraz popuka się w czoło i pomyśli: „O czym ta wariatka do mnie mówi?”. Jednak mam nadzieję, że wśród Was znajdą się osoby, które znają ten zespół (tak, to zespół).
Dla niepoinformowanych: Amaranthe to szwedzki zespół rockowy/metalowy (zależy od punktu widzenia). Swoją działalność prowadzą od 2008 r. Do tej pory wydali trzy albumy: Amaranthe, The Nexus i Massive Addictive.
Charakterystycznym dla nich brzmieniem jest połączenie delikatnego, kobiecego głosu z heavymetalowym darciem mordy. Ich najlepsze (według mnie) piosenki to: The Nexus, True, Digital World, Invincible i Burn with me.
Dla zainteresowanych: jeżeli chcecie zobaczyć Amaranthe na żywo, zapraszam na Sweden Rock Festival. W tym roku Amaranthe będzie jednym z wielu DOBRYCH zespołów występujących na szwedzkiej scenie.

Więcej o Sweden Rock Festival w nadchodzących postach ;)

~BO$$