Pomysł jest ciekawy, ale nie nadzwyczajny. Jedna z wielu bardzo ostatnio modnych dystopii. Więc dlaczego mi się spodobała? Kiedy zaczęłam czytać tą książkę, wydawała mi się dość słaba. Na początku Tanya – główna bohaterka, ma 11 lat, więc jej narracja jest trochę dziecinna, co nie do końca przypadło mi do gustu. Jednakże akcja obejmuje prawie sześć lat z jej życia. Na przestrzeni tego czasu Tanya zmienia się i dojrzewa, tak samo jak jej narracja i cała historia. Robi się mrocznie, poznajemy nieciekawą wizję przyszłości, w dodatku dość realistyczną. Partia polityczna kontrolująca wszystko w państwie? Na pewno świetnie to znamy, z lekcji historii albo „Wiadomości”.
Dla mnie (pewnie fani sci-fi się nie zgodzą) na korzyść tej książki przemawia mała ilość szczegółów technologicznych, jeśli chodzi o roboty i inne wynalazki. Odniosłam wrażenie, że autor po prostu się na tym nie zna i wolał nie brnąć w technikę. Bardzo podobały mi się także odwołania do kultury ubiegłego wieku, głównie do filmów oraz do zespołów muzycznych jak The Who czy Led Zeppelin.
Co mnie denerwowało? Pojawiające się raz na jakiś czas wtrącenia Zoga – kosmity z przyszłości. Były dość nudne i jak dla mnie niewiele wznosiły. Na szczęście zwykle zajmowały jedynie około strony. Jak już wspominałam, na początku główna bohaterka jest trochę denerwująca ze swoim dziecinnym zachowaniem, dziecinnym zauroczeniem, dziecinnym wszystkim. Z czasem okazuje się bardziej złożoną i ciekawą postacią, podobnie jak inni bohaterowie. Ta ewolucja jest ważnym elementem książki, możemy patrzeć, jak postaci zmieniają się i dojrzewają.
Ogólnie książka jest bardzo interesująca i przemyślana. Może z początku wydaje się lekka i przyjemna, ale jest tam wiele poruszających i skłaniających do refleksji wydarzeń. Bardzo polecam tą lekturę, nie zniechęcajcie się, jeśli na początku Wam się nie spodoba!
Autor: William Campbell Powell
Tytuł: Data ważności
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal, Warszawa 2014
Ilość stron: 445
Moja ocena: 7.5/10
Tytuł: Data ważności
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal, Warszawa 2014
Ilość stron: 445
Moja ocena: 7.5/10
~potato
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
(._.) (|: ) (.-.) ( :|) (._.)